Lokal urzekł nas przede wszystkim detalami, których nie
brakuje na każdym niemalże kawałeczku pomieszczenia. Rękodzieła z Pracowni
Artystycznej „Incepcja” Pani Izabeli Degórskiej tworzą niezapomniany klimat,
dzięki któremu z pewnością będziemy tutaj zaglądali częściej. Kolorowe witraże,
wystawa ceramicznych rzeźb oraz „Dama w czterech odsłonach”– misternie wykonana lampa to
nietuzinkowe dodatki, które sprawiają, że wnętrze restauracji wygląda bardzo
osobliwie.
Czerwony Kogut to restauracja-tarteria położona w Aleksandrowie Łódzkim na ul. Daszyńskiego 20, niecałe dziesięć minut drogi od Placu Tadeusza Kościuszki i Parku Miejskiego znajdującego się w centrum miasteczka. Właścicielka lokalu, Pani Ania była tak miła, że przygotowała dla Was i dla nas oczywiście garść informacji „jak to się wszystko zaczęło…”
- jesteśmy w Aleksandrowie, przy ul. Daszyńskiego, jednak żeby poznać genezę naszej retauracji na chwilę przenieść musimy się w inne rejony, mianowicie do Francji. To z fascynacji kuchnią tego kraju powstał pomysł na to niezwykłe miejsce. Tarta, jeszcze mało znana Polsce, jest jedną z najpopularniejszych potraw kuchni francuskiej. Stąd też pochodzi sympatyczna nazwa naszej restauracji - Czerwony Kogut, który jest symbolem narodowym tego kraju. Gotujemy z pasją i miłością do kuchni i z miesiąca na miesiąc zyskujemy kolejnych sympatyków naszej kuchni. Początki naszej restauracji sięgają początków 2017 roku i od tego momentu sukcesywnie się rozwijamy, jednak pozostając niezmiennie przy naszej idei krzewienia kuchni francuskiej.
Drewniane stoliki oraz krzesła w nieco skandynawskim stylu idealnie zgrywają się z minimalistycznym barem. Na ścianach abstrakcyjne obrazy namalowane farbą akrylową, a także fototapeta przedstawiająca wąską uliczkę, która wizualnie powiększa wnętrze i dodatkowo je ociepla. Ściana umalowana farbą tablicową to swego rodzaju forma menu widoczna tuż po wejściu do lokalu – bardzo nam się spodobała i zainspirowała do zmian w naszej kuchni.
Właścicielka Czerwonego Koguta - Pani Ania - zdradziła nam, że już niebawem pojawią się również inne, ciekawe propozycje zarówno dla smakoszy tradycyjnych dań mięsnych, wegan jak i tych, których kuchnia francuska ujęła za serce.
Na co jeszcze zwróciliśmy uwagę będąc w Czerwonym Kogucie? Urozmaicone oświetlenie – panele z designerskimi żarówkami, czerwone żyrandole nad barem, lampki na stolikach z ręcznie wykonanymi abażurami oraz świeczki i wcześniej już przeze mnie wspomniana lampa autorstwa Pani Izabeli Degórskiej. Naszym zdaniem ceny w tej kawiarni nie należą do wygórowanych. To miejsce idealne zarówno na spędzenie popołudnia w gronie najbliższych jak i na randkę we dwoje. Lokal czynny od wtorku do niedzieli.
Z racji tego, że jest to nasz debiut chciałabym poprosić Was o sugestie co powinniśmy zmienić / poprawić po to, abyście z przyjemnością zaglądali nasz blog częściej.
Zapraszamy również na oficjalną stronę restauracji jak również na funpage.
Wszystko wygląda naprawdę niesamowicie ! Pięknie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie lokal przypadł do gustu, na nas zrobił wrażenie :)
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhttps://kejtti-life.blogspot.com/
dziękuję i zapraszam częściej! :)
UsuńWow, lokal wygląda na prawdę przepięknie!
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Oj tak... :)
UsuńBardzo spodobało mi się wnętrze lokalu ^^ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Jedno z najlepszych :)!
UsuńLokal jest bardzo klimatyczny! ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
dokładnie tak Wiktoria, robi robotę, brawa dla Właścicielki :)
UsuńDziękuję Natalko :)
OdpowiedzUsuńFajna atmosfera! :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo klimatyczne miejsce :)
UsuńWidzę,że lokal wygląda na tyle interesująco,że można w nim mile spędzić czas.
OdpowiedzUsuńSUPER!
OdpowiedzUsuńMy go uwielbiamy :)
UsuńThese pictures are wonderful! I hope you had a lovely weekend! <3
OdpowiedzUsuń-PerlaGiselle | iamperlita.com
Say hello and let’s follow each other <3 INSTAGRAM
Podoba mi się, nie jest sztywno. Styl skandynawski lubię :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wnętrze wypada rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wystrój lokalu :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczne miejsce :)
OdpowiedzUsuńMiejsce wygląda naprawdę klimatycznie.
OdpowiedzUsuńJak cudownie. Pięknie :) A ta fototapeta od razu przypomniała mi francuskie miasteczka, które tak kocham- nie te wielkie, znane, ale właśnie te będące duszą Francji. Nie dziwię się, że miejsce Cię urzekło. Przepiękny lokal.
OdpowiedzUsuńRany, uwielbiam tarty, a i wystrój jest bardzo... Barwny! ;) Może kiedyś tam trafię!
OdpowiedzUsuńJeśli będę w pobliżu, zaglądnę. Podoba mi się perspektywa wypicia świeżo palonej kawy :)
OdpowiedzUsuńŁadnie tam, (albo tylko Twoje zdjęcia tak dobrze skomponowane), ale podoba mi się, chętnie bym tam trafiła:)
OdpowiedzUsuńLokal ma swój klimat i cechę charakterystyczną, co na pewno wyróżnia go spośród innych na rynku. To duży plus. Jak będę kiedyś w okolicach z chęcią wpadnę :)
OdpowiedzUsuńA tak poza tym, bardzo podobają mi się zdjęcia :) Co bym zmieniła to styl czcionki.