Lokal urzekł nas przede wszystkim detalami, których nie
brakuje na każdym niemalże kawałeczku pomieszczenia. Rękodzieła z Pracowni
Artystycznej „Incepcja” Pani Izabeli Degórskiej tworzą niezapomniany klimat,
dzięki któremu z pewnością będziemy tutaj zaglądali częściej. Kolorowe witraże,
wystawa ceramicznych rzeźb oraz „Dama w czterech odsłonach”– misternie wykonana lampa to
nietuzinkowe dodatki, które sprawiają, że wnętrze restauracji wygląda bardzo
osobliwie.

- jesteśmy w Aleksandrowie, przy ul. Daszyńskiego, jednak żeby poznać genezę naszej retauracji na chwilę przenieść musimy się w inne rejony, mianowicie do Francji. To z fascynacji kuchnią tego kraju powstał pomysł na to niezwykłe miejsce. Tarta, jeszcze mało znana Polsce, jest jedną z najpopularniejszych potraw kuchni francuskiej. Stąd też pochodzi sympatyczna nazwa naszej restauracji - Czerwony Kogut, który jest symbolem narodowym tego kraju. Gotujemy z pasją i miłością do kuchni i z miesiąca na miesiąc zyskujemy kolejnych sympatyków naszej kuchni. Początki naszej restauracji sięgają początków 2017 roku i od tego momentu sukcesywnie się rozwijamy, jednak pozostając niezmiennie przy naszej idei krzewienia kuchni francuskiej.

Drewniane stoliki oraz krzesła w nieco skandynawskim stylu idealnie zgrywają się z minimalistycznym barem. Na ścianach abstrakcyjne obrazy namalowane farbą akrylową, a także fototapeta przedstawiająca wąską uliczkę, która wizualnie powiększa wnętrze i dodatkowo je ociepla. Ściana umalowana farbą tablicową to swego rodzaju forma menu widoczna tuż po wejściu do lokalu – bardzo nam się spodobała i zainspirowała do zmian w naszej kuchni.
Właścicielka Czerwonego Koguta - Pani Ania - zdradziła nam, że już niebawem pojawią się również inne, ciekawe propozycje zarówno dla smakoszy tradycyjnych dań mięsnych, wegan jak i tych, których kuchnia francuska ujęła za serce.
Na co jeszcze zwróciliśmy uwagę będąc w Czerwonym Kogucie? Urozmaicone oświetlenie – panele z designerskimi żarówkami, czerwone żyrandole nad barem, lampki na stolikach z ręcznie wykonanymi abażurami oraz świeczki i wcześniej już przeze mnie wspomniana lampa autorstwa Pani Izabeli Degórskiej. Naszym zdaniem ceny w tej kawiarni nie należą do wygórowanych. To miejsce idealne zarówno na spędzenie popołudnia w gronie najbliższych jak i na randkę we dwoje. Lokal czynny od wtorku do niedzieli.
Z racji tego, że jest to nasz debiut chciałabym poprosić Was o sugestie co powinniśmy zmienić / poprawić po to, abyście z przyjemnością zaglądali nasz blog częściej.
Zapraszamy również na oficjalną stronę restauracji jak również na funpage.
Wszystko wygląda naprawdę niesamowicie ! Pięknie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie lokal przypadł do gustu, na nas zrobił wrażenie :)
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhttps://kejtti-life.blogspot.com/
dziękuję i zapraszam częściej! :)
UsuńWow, lokal wygląda na prawdę przepięknie!
OdpowiedzUsuńhttps://redamancyy.blogspot.com/
Oj tak... :)
UsuńBardzo spodobało mi się wnętrze lokalu ^^ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
Jedno z najlepszych :)!
UsuńLokal jest bardzo klimatyczny! ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
dokładnie tak Wiktoria, robi robotę, brawa dla Właścicielki :)
UsuńDziękuję Natalko :)
OdpowiedzUsuńFajna atmosfera! :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo klimatyczne miejsce :)
UsuńWidzę,że lokal wygląda na tyle interesująco,że można w nim mile spędzić czas.
OdpowiedzUsuńSUPER!
OdpowiedzUsuńMy go uwielbiamy :)
UsuńThese pictures are wonderful! I hope you had a lovely weekend! <3
OdpowiedzUsuń-PerlaGiselle | iamperlita.com
Say hello and let’s follow each other <3 INSTAGRAM
Podoba mi się, nie jest sztywno. Styl skandynawski lubię :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wnętrze wypada rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wystrój lokalu :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczne miejsce :)
OdpowiedzUsuńMiejsce wygląda naprawdę klimatycznie.
OdpowiedzUsuńJak cudownie. Pięknie :) A ta fototapeta od razu przypomniała mi francuskie miasteczka, które tak kocham- nie te wielkie, znane, ale właśnie te będące duszą Francji. Nie dziwię się, że miejsce Cię urzekło. Przepiękny lokal.
OdpowiedzUsuńRany, uwielbiam tarty, a i wystrój jest bardzo... Barwny! ;) Może kiedyś tam trafię!
OdpowiedzUsuńJeśli będę w pobliżu, zaglądnę. Podoba mi się perspektywa wypicia świeżo palonej kawy :)
OdpowiedzUsuńŁadnie tam, (albo tylko Twoje zdjęcia tak dobrze skomponowane), ale podoba mi się, chętnie bym tam trafiła:)
OdpowiedzUsuńLokal ma swój klimat i cechę charakterystyczną, co na pewno wyróżnia go spośród innych na rynku. To duży plus. Jak będę kiedyś w okolicach z chęcią wpadnę :)
OdpowiedzUsuńA tak poza tym, bardzo podobają mi się zdjęcia :) Co bym zmieniła to styl czcionki.
Comme des Garçons: The Avant-Garde Rebel of Streetwear Fashion
OdpowiedzUsuńFew brands in the realm of streetwear manage to blend high fashion, rebellion, and wearable art like comme des garcons. Founded in Tokyo in 1969 by Rei Kawakubo, this Japanese fashion label was never meant to fit seamlessly into the frame — and this is precisely the reason why it became a cult favorite in the streetwear scene.