poniedziałek, 3 września 2018

Nowość na naszym parapecie. Achacha (garcinia humilis) wyhodowane z pestki.

jak zasiać pestkę, jak wyhodować roslinę w doniczce kiedy wyhodować owoc tropikalny
Dzisiaj przychodzę do Was z roślinką, która wyrosła nam z pestki achacha - owocu, którego również spotkać możecie w dziale z owocami/warzywami w marketach typu Kaufland czy Auchan. 
W sieci mało jest informacji o samym owocu rodem z dorzecza rzeki Amazonki, a o możliwości samodzielnego wyhodowania nie znalazłam praktycznie nic. Piszę więc, bo być może komuś przyda się ta wiedza i wykorzysta ją w praktyce do czego serdecznie zachęcam. 



No to od początku. O ile z pestkami cytrusów nie ma problemu i kiełkują dość szybko tak w tym przypadku poczekać trzeba nawet kilka miesięcy. Pestka wielkości pestki brzoskwini średnio chce współpracować - zdarzało się, że podlewałam dość obficie, innym razem zmniejszałam wilgotność gleby w nadziei, że pojawią się wątłe łodyżki nad powierzchnią ziemi. Po około czterech miesiącach doczekałam się. Teraz roślinka rośnie bardzo bujnie, a widoczne na zdjęciu brązowe liście powoli przybierają zieloną barwę. Nie jest to cytrusowe drzewko, jakie wyhodować można z wcześniej wspomnianych już przeze mnie cytryn, pomarańczy czy chociażby awokado. Listki są dłuższe i póki co prezentują się całkiem nieźle. 

16 komentarzy:

  1. Nie mam pojęcia co to za owoc, ale gratuluję dobrej ręki do roślinek i cierpliwości:) Ja bym pewnie po miesiącu bez efektów taką pestkę wyrzuciła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, tak - jestem cierpliwa chociaż czasem chciałabym szybciej widzieć nowe listki :)

      Usuń
  2. Pierwszy raz widzę, ciekawa roślinka :) I aż dziwne, że jednak udało się jej wyrosnąć :) U nas mało słońca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zastanawiałam się czy pomimo różnicy klimatu pestka da radę, udało się :)

      Usuń
  3. Pierwszy raz spotykam się z takim owocem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie mam ręki do roślin ale roślinka ciekawa ;)
    Również obserwuję <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe, co z niej wyrośnie :)
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł na blog! Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie próbowałam niczego wyhodować z pestek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję wyhodowania! :-)

    Sama zaprzestałam eksperymentów z hodowaniem egzotycznych roślin, odkąd awokado koleżanki tak wyrosło, że nie miała co z nim zrobić, bo przestało jej się mieścić w mieszkaniu (malutkim), a na zewnątrz nie ma go jak posadzić. :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia